PASZPORT DO EKOLANDII
Kliknij w obraz i zobacz więcej
RZESZOWSKA AMAZONIA
Kliknij w obraz i zobacz więcej
LABORATORIUM BIORÓŻNORODNOŚCI
Kliknij w obraz i zobacz więcej
AKADEMIA BIORÓŻNORODNOŚCI - SOS DLA BIORÓŻNORODNOŚCI
Kliknij w obraz i zobacz więcej
ŁĄKI ŚW. FRANCISZKA
Kliknij w obraz i zobacz więcej
×

Wiadomość

PDO driver not supported by Falang yet. Use MySQLi driver.

W ubiegłym tygodniu w Gminach Trzebownisko i Boguchwała zostały przeprowadzone przez Fundację EkoRozwoju FER z Wrocławia dwa dwudniowe szkolenie „ Drzewa w otwartym krajobrazie - instrukcja obsługi”. Oba realizowane były w ramach projektu „Drogi dla Natury”. Zostały przeprowadzone wg. tego samego programu. Oba cieszyły się bardzo dużym zainteresowanie instytucji i osób zawodowo lub hobbistycznie związanych z drzewami, ich nasadzeniami, pielęgnacją bądź decyzjami o wycince. Ten ostatni problem był na szkoleniach podnoszony wielokrotnie. Jak ocenić kondycje drzewa? Czy pusty pień starej lipy jest dostatecznym uzasadnieniem decyzji o jej wycięciu? Jakie drzewa sadzić przy gminnych drogach?
Fundacja FER od kilku lat realizuje projekty których głównym tematem jest zachowanie istniejących alei i szpalerów przydrożnych oraz nowe nasadzenia drzew wzdłuż dróg. Od 2009 r. Fundacja wspólnie z zarządcami dróg posadziła ich ponad 30 000. W tym roku w projekt finansowany z funduszu Life+ włączyło się Podkarpacie.


W trakcie obu szkoleń przedstawiciel Fundacji EkoRozwoju Kamil Witkoś-Gnach mówił o roli i funkcjach drzew i alei. Dla niektórych owadów np. pachnicy dębowej (łac. Osmoderma eremita) aleje są korytarzami ich migracji. Ponieważ dorosły chrząszcz potrafi przelecieć tylko ok. 300 metrów (najdalej 1000) tylko stare, dziuplaste i wypróchniałe drzewa pozwalają, tym chronionym priorytetowo w Unii Europejskiej, chrząszczom przeżyć i pozostawić  kolejne pokolenia. Szczególną znaczenie mają stare aleje dębowe i lipowe, bo akurat te gatunki drzew preferuje pachnica.
Na kolejnych zajęciach ten sam prelegent omówił podstawy diagnostyki drzew i zasady wypełniania formularza oceny drzewa. Po części teoretycznej Jerzy Stolarczyk z firmy EkoTrek przedstawił cechy drzew wpływające na ryzyko upadku drzewa oraz jak prawidłowo pielęgnować drzewa. Dla wielu z nas nowa informacja byłoże po użyciu każde narzędzie pielęgnacyjne trzeba odkazić, bo drzewa też bywają chore i ich choroby łatwo przenoszą się za pomocą brudnych narzędzi chirurgicznych. Jeszcze 100 lat temu żaden chirurg po sekcji zwłok nie mył rąk i np. po chwili badał pacjentkę w wysokiej ciąży, ca najczęściej kończyło się śmiertelnym zakażeniem. Dzisiaj to nas zdumiewa. Ale który pracownik firmy przycinającej drzewa w parku czy alei dezynfekuje narzędzia przechodząc do kolejnego drzewa? Wielu zdziwiło zalecenie, by średnica konaru na którym dokonuje się cięcia pielęgnacyjnego nie była większa niż 5 do 7 cm. Powyżej tego rozmiaru większość drzew nie potrafi zabliźnić rany, a miejsce cięcia stanie się wrotami dla groźnych infekcji drzewa.
Po wyjściu z sali szkoleniowej każdy uczestnik dokonał w terenie diagnostyki wybranego drzewa. Przy tej okazji podziwialiśmy sędziwe trzebowniskie lipy i piękne grochodrzewy i jesiony z Boguchwały. Drugiego dnia Anna Becker, z krakowskiej firmy „Projekt Zieleni” omówiła tematy ochrony drzew podczas inwestycji oraz planowania nowych alei i dokonywania nasadzeń.
M.in. zwróciła uwagę jak ważne jest zachowanie nienaruszonej przestrzeni wokół drzewa. Składowanie materiałów budowlanych, drogi dojazdowe ciężkiego sprzętu, sadowienie pakamer i baraków dla pracowników tuż pod drzewami narusza kondycje układu korzeni i może spowodować zamieranie i niestabilność drzew. Trudny temat zarządzania drzewami przez urząd gminy w oparciu o dobre praktyki przedstawił Jarosław Tabor z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Interesujące były informacje o zakazie ogławiania drzew, i nieuchronnych karach za dewastacje drzewa pod pozorem jego pielęgnacji. Ciekawe, że w Krakowie sadzi się szczególnie dużo lip i wraca do nasadzeń szlachetnych odmian topoli.
Bardzo ciekawe zajęcia terenowe i wykład poprowadził dr inż. Przemysław Szwałko z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Jak badać drzewo pod kątem gatunków chronionych, jak pachnie pachnica, co można znaleźć w próbce próchna ze starej dziupli, jaka jest wartość dużego drzewa. Zdumiał nas przykład krakowskiego egzemplarza Gingko biloba na który patrzył ze swojego okna Karol Wojtyła późniejszy papież Jan Paweł II. Gdyby to 100 letnie drzewo chcieć wyciąć to opłata za jego usunięcie wyniosłaby 990 000 złotych. Nielegalna wycinka bez zgody gminy kosztowałaby właściciela trzykrotnie więcej! Szkolenia były bardzo udane. Frekwencja przekroczyła normę, bo na obu warsztatach było łącznie 90 słuchaczy. Szkolenia moderował Mirosław Ruszała.

FaLang translation system by Faboba