Namawiamy by na „Rzeszowski Zlot Owadów” 18 września 2015 roku samodzielnie zrobić recyklingowy, skrzydlaty strój owada – motyla, ćmy, pszczoły czy muchy… i nie wydać więcej pieniędzy niż na lody!
Najprostsza i najszybsza wersja zlotowych skrzydeł to …skrzydła z tektury falistej lub sztywnego kartonu z wielkiego pudła na np. telewizor. Motyl ma 4 skrzydła, ważka też 4, ale ułożone inaczej, pszczoła też ma 4, ale wydaje się że są dwa. Mucha ma widoczne tylko dwa – bo dwa są zredukowane. Zdecyduj jakiego owada strój chcesz zrobić. Weź bardzo duży kawałek tektury lub kartonu. Naszkicuj na tekturze zarys skrzydeł i wytnij nożyczkami lub nożykiem introligatorskim skrzydła połączone w środku „kartonowym mostem” pomiędzy skrzydłami lewymi i prawymi. Pomaluj skrzydła farbami.
1. 
2. 
3. 
4. 
5. 
6. 
7. 
8. 
Skrzydła mocujemy do szelek, które zakładamy na ramiona. Taśmę krawiecką lub inny materiał (bandaż, sznurek), przymocuj na środku skrzydeł, zakrywając miejsce łączenia. Załóż skrzydła i dopasuj długość, tak by taśma obiegła ramiona, a następnie z powrotem pod pachami, obiegła plecy i dała się zawiązać na piersiach. Nadmiar taśmy lub wstążki obetnij …i gotowe.
9. 
10. 
11. 
12. 
13. 
14. 
15. 
16. 
17. 
18. 
Acha! Jeszcze czułki, bo …owady mają czułki, które są ważnymi receptorami zapachu i dotyku! Czułki robimy z drutu (2 x ok. 60 cm) i owijamy bibułka lub taśmą - na końcu czułka jest kuleczka lub inny ciekawy kształt – zobacz w Internecie jakie fantazyjne są czułki u ciem! Czułki zrobione z drutu można przykleić taśmą samoprzylepną do starego kapelusza, czapki bejsbolówki czy sztywnej opaski. Taka jednorazowa instalacja jest najłatwiejsza
i najtańsza.
Kiedy skrzydła i czułki są gotowe - warto ubrać czarne getry i czarny golf. Dodatkowo dobrze byłoby mieć inne owadzie akcesoria np. konik polny może mieć skrzypce, komar wielką strzykawkę „na krew’, a świetlik sporą latarkę.
W trakcie Rzeszowskiego Zlotu Owadów najbardziej ciekawy strój owada zostanie wyróżniony nagrodą – ekologiczną grą edukacyjną wraz z koszulką projektowa, workiem na zakupy i książeczką „ABECADŁO ŚMIECIADŁO”.
Do dzieła i do spotkania na Rzeszowskim Zlocie Owadów.
Trudniejsza wersja skrzydeł ale wyjątkowo okazała. Potrzebny sztywny, dający się łatwo wyginać drut znaleziony w piwnicy lub garażu Taty albo Dziadka (recykling materiałowy), materiał na pokrycie skrzydeł (recykling artystyczny!) - kolorowa lub przeźroczysta tkanina kupiona za 1 zł w „szmateksie”, albo grubsza przeźroczysta kolorowa lub biała folia, taśma malarska lub inna samoprzylepna , mocny klej, materiałowa taśma na szelki ….lub coś starego, co na szelki się nadaje (sznurek lub bandaż, trochę farb plakatowych lub innych np. po malowaniu mieszkania.
Z drutu trzeba zrobić szkielet skrzydeł. Jeśli to ma być motyl, to jego skrzydła składają się z czterech pętli: dwóch dużych i dwóch małych. Drut owiń taśmą samoprzylepną celem łatwiejszego mocowania „materiału pokryciowego” na skrzydła. Taśmą samoprzylepną należy wzmocnić miejsce łączenia wszystkich czterech drucianych szkieletów skrzydeł.
Teraz szkielet skrzydeł pokrywamy kolorowym materiałem lub folią. Dla każdego skrzydła trzeba osobno wyciąć wierzchnie i spodnie pokrycie skrzydła - szablonem będzie druciany szkielet. Wycinając obie części warto pamiętać, by wycinane kształty były centymetr większe niż kształt drutu, bo tylko wtedy da się obie części skrzydła trwale przykleić do drucianego szkieletu, który ma się znaleźć wewnątrz konstrukcji skrzydeł. Brzeg spodniego kawałka materiału posmaruj klejem i umieść w tym miejscu druciany szkielet. Nałóż klej na drugi – wierzchni kawałek materiału i przyklej go od góry tak, by pomiędzy materiałami pozostał uwięziony w kleju drut. Zobacz efekt po wyschnięciu i ewentualnie obetnij nadmiar materiału. Jeśli chcesz, pomaluj skrzydła lub naklej kolorowe kółka i „motyle wzorki”.
Jeszcze tylko umocowanie skrzydeł do szelek… i wykonanie czułek. Gotowe. Do zobaczenia na „Rzeszowskim Zlocie Owadów”.
PS.
