×

Wiadomość

PDO driver not supported by Falang yet. Use MySQLi driver.

Katamaran wolno odbija od kei. Początkowo wszystko wygląda jak z brzegu …normalnie. Płyniemy cicho i dostojnie w gorę rzeki. Już po chwili zrywają się pierwsze kaczki, a łyski szukają żeru tuż obok nas. Mewy na kawałku zatopionego pnia nie zwracają uwagi na naszą ekipę ciekawskich. Katamaran na wolnych obrotach płynie prawie bezszelestnie. Rodzinka łabędzi  - wyjątkowo duża "dziesięcioosobowa"-   płynie równolegle do nas jakby ignorując zachwycone głosy dzieci.

I nagle za ścianą tataraku i trzcin pojawia się na drzewie błotniak stawowy. Siedzi na gałęzi i …pozuje do fotografii. Za chwilę kilkoma ruchami skrzydeł wbija się w niebo. Będzie krążył nad zalewem przez kilkadziesiąt minut, przeganiany przez jakieś małe ptaki broniące dzielnie swoich młodych. Za zakrętem nie widać zimorodka – pewnie przepłoszyli go kajakarze.  Za to, ni stąd ni zowąd, całej naszej grupie ukazuje się …młody ślepowron. Duży piękny i wyjątkowo rzadki ptak z wielkimi czerwonymi oczami. Siedzi na gałęzi i nie zamierza odlecieć. Płoszy go zbyt mocny okrzyk podziwu. No tak, trudno poskromić emocje kilkulatków. Bobrowe żeremie imponują wielkością. Nie dziwne, bo bobry mieszkają tu kilkadziesiąt lat. Na wysokim lessowym brzegu widzimy lisia norę.  Szkoda, że nie widać rudej kilty właściciela, ale pewnie to byłoby za dużo szczęścia. Na koniec wpada nam w oko imponujący zielony kobierzec kotewki orzecha wodnego. Piękna i unikalna roślina z Polskie Czerwonej Księgi. Była kiedyś poławiana dla smacznych orzechów. Dorosłym trudno uwierzyć, że w Azji przezorni gospodarze rozsypywali kolczyste owoce tej rośliny pod oknami swoich domostw, by uchronić się przed kradzieżami bosonogich złodziejaszków. Pod koniec rejsu spotykamy czaple siwą. Łowi w płytkiej wodzie małe ryby. Kiedy mijamy ją, rozkłada imponujące skrzydła i odlatuje. A my kończymy rejs. Jeszcze tylko w dziecięcych „Paszportach do Ekolandii” zostaje wbita pieczątka wizy z rybą „Rzeszowskiej Amazonii”. Wie Pan nie miałem pojęcia, że tak wygląda rzeka od środka i tyle tu zwierząt  …to było kapitalne, mówi jeden z ojców. Wcale mnie ta opinia nie dziwi, słyszałem to już tyle razy…
Trener „EKOSKOPU” Mirosław Ruszała

 

FaLang translation system by Faboba